Stajnia Centralna

Nojec

Portrety:
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Luzem:
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Skoki:
[link widoczny dla zalogowanych]

PODSTAWOWE INFORMACJE
Imię: Magnat
Płeć: ogier
Rasa: oldenburska
Ur. realnie: 1.05.2011
Wiek wirt.: 8 lat
Maść: ciemnogniada
M: Marsylianka old./Mefisto old.
O: Tarantino old./Tabun old.
Wzrost: 170 cm
Poprzedni właściciele: Lady Hannover
Wykastrowany w wieku: --
Ujeżdżony/a w wieku: 4 lata
Rysunki by: Lady Hannover
Zabrany z: [link widoczny dla zalogowanych]

OPIS:
Stary opis
brak.

Teraźniejszy opis:
Historia: Magnat stał w WSR Paint razem z kolegą, kucykiem Shettym. Ich właścicielka jednak szybko się wypaliła i uznała, że najlepszym pomysłem będzie zostawić konie same sobie. Ogiery miały na szczęście dostęp do padoków prosto ze swoich boksów, mogły więc wychodzić na zewnątrz. Podczas lata radziły sobie nieźle, jednak nadciągała zima, a wizji na poprawę nie było. Zaniepokojeni mieszkańcy wsi zadzwonili do zarządu SC. Kiedy pracownicy przyjechali na miejsce ukazał się im okropny widok. Konie stały w gnoju po pęciny, próbując znaleźć jakieś pożywienie. Trawa na małych padokach dawno została zadeptana. Żebra wystawały przez skórę, sierść pokrywał grzyb, kopyta nie dawały szansy na doprowadzenie do normalności.

Po trafieniu do SC: Magnat zachowywał się jakby go to nie dotyczyło. Gdzie kazano mu iść tam szedł, olewał to co z nim robiono. A do roboty było wiele. Grzywę trzeba było zgolić na zero, nie było sensu walczyć z wszechobecnym grzybem. Sierść na grzbiecie ciągle smarowana była maściami, ogon przypominał jeden wielki dred. Kopyta wołały o pomstę do nieba, strzałki gniły. Po kilku dniach ogier odzyskał apetyt, zaczął coraz intensywniej dopominać się karmienia. A kiedy brzuch został napełniony zauważył, że przyjemne są ludzkie pieszczoty. Zaczął więc zabiegać także o nie. Wraz z nastaniem nowego porządku obudziły się w nim nowe niepokoje. Nie pozwala dotykać swojego ogona, ale pracujemy nad tym.

Zachowanie teraz: Z dotykaniem jego ogona jest już coraz lepiej, ogier jedynie się spina, nie reaguje kopniakami czy ucieczką. Gniadosz jest niezwykle chętny do współpracy, czerpie z niej radość. Do tego bardzo kontaktowy, koń-przytuliś. W wielu sytuacjach odważny. Posiada świetny ruch. Bardzo aktywny, przekraczający stęp, z mocną pracą zadu. Kłus posuwisty, z kadencją, zagarniający dużo ziemi. W galopie mocno pracuje tylnymi nogami, wkładając je daleko pod kłodę. Ma również swoje wady. Trudno go utrzymać, strasznie się nakręca i woli galopować niż stępować. Do tego zdarza mu się był upartym. Nie można mu jednak pozwalać na takie zachowania, bo próbuje ile może i posuwa się coraz dalej.

OD OPIEKUNA:
Zdrowie: dostateczne
Kontrola weterynaryjna: 23.09.2011
Kontrola kowala: 23.09.2011
Kuty/a: nie

DLA ODWIEDZAJĄCYCH

spacery w ręku

PNH

lonża

SPORT
- Nie można jeszcze zgłaszać

DOŚWIADCZENIE
Zawody: 0
Wystawy: 0

OSIĄGNIĘCIA (0)
Wystawy (0):
-
Zawody (0):
Skoki (0):
-
Dresaż (0):
-
Inne (0):
-
Nie-gwiazdkowe (0):

Metka