Stajnia Centralna

MissDestroy

Miejsce na odwiedziny weterynarza i kowala.

Avocado

Kolej na tego Hucułka. Od razu dostrzegłam popękane kopyta, lecz to nie moja działka. Mogę stwierdzić tylko, że potrzebne będzie smar, ale dalej się nie orientuje. Kiedy obejrzałam go dokładniej dostrzegłam głęboką i dużą ranę na jego przedniej nodze. Trzeba to jak najszybciej zszyć. Dałam mu środek uspakajający, przebadałam i odkaziłam nogę. Bolała go nawet po podaniu środku uspakajające. Kiedy prowadziłam go do sali operacyjnej kulał.

- Wszystko dobrze - powiedziałam wychodząc z sali do MissD - długo się nie wybudzał, lecz teraz jest wszystko ok, stoi o własnych siłach.
Uśmiechnęłam się idąc na dziedziniec z MissD do kolejnego konia.

*szczepienie i odrobaczenie dopiero kiedy wszystko będzie ok z nogą*

Arabika

Z nogą Drybina było już wszystko w porządku. Szwy ładnie się rozpuściły, nie musiałam ich nawet wyciągać, a po ranie została prawie niewidoczna blizna. Drybin był spokojniutki, odrobaczyłam go i zaszczepiłam bez większych kłopotów.