Forum Stajnia Centralna Strona Główna Stajnia Centralna
Stajnia Centralna - główna stajnia Rysuala
 
 » FAQ   » Szukaj   » Użytkownicy   » Grupy  » Galerie   » Rejestracja 
 » Profil   » Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   » Zaloguj 

Mus - Odwiedziny

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Stajnia Centralna Strona Główna -> Stare treningi, odwiedziny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Asia




Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:19, 29 Cze 2008    Temat postu: Mus - Odwiedziny

Tutaj piszcie odwiedziny Musa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
WSR Celine




Dołączył: 05 Lip 2008
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:13, 05 Lip 2008    Temat postu:

Może spacerek na kantarze ? Coś około 40 minutek.... Co ty na to, Musiu ?

Poszłam do siodlarni po kantarek i uwiąz.
Wzięłam Musa z boksu i podprowadziłam pod koniowiąz.
Gdzie się dziś wybierzemy, co ? Może do lasu, ścieżką , która prowadzi nad jezioro ? Tak, to dobry pomysł - postanowiłam.

Szliśmy przez las. Pachniało żywicą. ptaszki ślicznie ćwierkały. było naprawdę przyjemnie spacerować z tak wspaniałym koniem jak Mus. Myśle, ze mu też sie to podobało. Nie możemy się tak ociągać, więc zaczęłam biec. Ogiekowi nie chciało się kłusoweać, więc musiałam go zachęcić lekkim cmoknięciem. Zgrabnie pokłusował w moim kierunku.
Zobaczyłam blask jeziora. Mus zaczał się wyrywać. Wiec postanowiłam że zrobimy spacerek wzdłuż jeziorka. Ale on najwyraźniej chciał się wykąpać. Fakt, nie dziwie mu się. Słońce mocno grzało , a chłodny powiew od strony jeziorka zachęcał do kąpieli. Długo sie nie zastanawiąjąc skoczyliśmy razem do wody. Mus był zachwycony Very Happy Ja też. Smile
Jednak przyszła pora by wracać. szybko wyszliśmy z wody. Wytarłam go moimi spodniami (nic mi się przecież bez nich nie stanie Smile) . Wróciliśmy , jeszcze raz przetarłam go recznikiem i podałam wodę, aby mogł ugasić pragnienie.

Dopisuję sobie 20 hrs. za spacer z koniem + 10 hrs. za zabawę w wodzie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nojec
Pracownik



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 849
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Star Horses

PostWysłany: Nie 15:23, 22 Lut 2009    Temat postu:

-Hej mały - ogier popatrzył na mnie. W ręku trzymałam kantar
Powoli weszłam do boksu i pozwoliłam się powąchać małemu. Był trochę przestraszony. Dotknęłam jego miękkiej sierści i powoli mu nałożyłam kantar. Zapięłam lonżę i wyprowadziłam. Wzięłam szczotkę i delikatnie jeździłam nia po ciele kasztana. po pozbyciu się największego brudu odwiązałam go i cmoknęłam, by poszedł za mną. Miałam dość długą lonżę, by koń mógł być spokojny i pozwiedzał sobie. Poszliśmy w kierunku lasu. Co chwile ogier trochę podkłusowywał, strzygał uszami lub oglądał się w jakąś stronę. Poklepałam go, poszliśmy na łączkę. Dałam mu poskubać trawki, a sama usiadłam, by przyzwyczaił się do mnie. Czuł się luźno, tu nie było tylu bodźców, wcinał trawkę i tylko czasami patrzył w jakąś stronę. Powoli wstawałam i podeszłam w jego kierunku. trochę się zerwał, jak to 3-latek. Ale go uspokoiłam i poszliśmy znów do lasu. Wciąż trochę kłusował, a jak nie to szedł szybkim stępem. Poszliśmy na łączkę z rzeczką. Była naprawdę maleńka, jakieś 1,5, 2 metry. Złapałam koniuszek lonży, rozpędziłam się i skoczyłam, a Mus za mną. Zaczął strasznie brykać i wyrywać się, pozwoliłam mu na to wokół siebie. ZUpełnie jakby był lonżowany. Trochę się wybrykał i znów ruszyliśmy. Mały się rzobestwił i starał się uciec zrywając się, brykając i kłusując. Powoli doszliśmy do stajni. Zaprowadziłam małego na padok i puściłam go luźno. Prezentował się wspaniale, jego sierść błyszczała, a on podnosił dostojnie nożki. Co chwile oczywiście brykał, galopował, skakał, zrywał się, rżał i wszystko naraz. Stwierdziłam, że go tu zostawie. Poszłam do jego boksu i położyłam mu jabłuszko do żłobu. Do zobaczenia wkrótce.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Stajnia Centralna Strona Główna -> Stare treningi, odwiedziny Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
subMildev free theme by spleen & Programosy
Regulamin