Forum Stajnia Centralna Strona Główna Stajnia Centralna
Stajnia Centralna - główna stajnia Rysuala
 
 » FAQ   » Szukaj   » Użytkownicy   » Grupy  » Galerie   » Rejestracja 
 » Profil   » Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   » Zaloguj 

Nevada - Treningi

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Stajnia Centralna Strona Główna -> Stare treningi, odwiedziny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MissDestroy
Mały wolontariusz



Dołączył: 01 Wrz 2008
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łowicz

PostWysłany: Sob 16:34, 06 Wrz 2008    Temat postu: Nevada - Treningi

Tu trenujecie z koniem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lejdi
Mały wolontariusz



Dołączył: 17 Lip 2008
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:13, 07 Paź 2008    Temat postu:

Ostatnio w SC zrobiło się bardzo tłoczno. Wszyscy chcą przbywać z końmi, trenować je, czyścić. Udało mi sie wygospodarować godzine na trening. W tym celu poszłam na pastwisko z kantarem i lonżą, aby wybrać konia, z którym sie pobawię. Od razu moją uwagę przykuła Nevada. Zawołałam ją po imieniu i zacmokałam. Nie chciałąm wchodzić na pastwisko z jabłkami, ponieważ konie, jak powszechnie wiadomo to silne zwierzaki Wink.
Na szczęście klaczka ptrzyszła sama. Zabrałam ją z pastwiska i dałm smakołyk. Pod stajnią wzięłam wcześniej przygotowaną szczotkę z miękkim włosiem i kopystkę. Szybko, ale delikatnie wypucowałam ją i zabrałam na round-pen.
Nevada słynie ze spokojnego charakteru, więc chciałam sprawdzić co już umie. Zaczęłam głaskaćja po całym ciele. Klaczka była bardzo nieufna i nie pozwalała mi dotknąć sie pomiedzy uszami i buntowała się przy dotyku na tylnych nogach i zadzie.
Na początku skoncentrowałam się na tylnich nogach. Nie chciałam ryzykować kopniakiem, więc wzięłam linę i za jej pomocą dotykałam klacz. Na początku kręciła się i uciekała, ale konsekwentnie powtarzałam dotyk.
Klaczka okazała się bardziej uparta niż mnyślałam i dopiero po trzydziestu minutach odczuliłam ją na dotyk prawej tylnej nogi. Pochwaliłam ją, dając klaczy jabłko.
Konie szybko się nudzą, więc drugą nogą postanowiłam zająć się następnym razem.
Przypiełam ją jednak do lonży i odesłałam na koło. Krótka lońża nikomu nie zaszkodzi Wink.
Poprosiłam klaczkę o szybki step. Najpierw na lewą nogę, a potem na drugą. Razem około 15 minut.
Po tym zaprowadziłam ją z powrotem na pastwisko.

Razem: 50 hrs


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lejdi
Mały wolontariusz



Dołączył: 17 Lip 2008
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:10, 21 Paź 2008    Temat postu:

Korzystając z okazji przybycia do Stajni Centralnej postanowiłam dokończyć odczulanie Nevady. Klacz była w trochę lepszej kondycji niż poprzednio. Trochę utyła, była wyraźnie bardziej radosna.
Gdy zawołalam klaczkę na pastwisku podeszła do mnie dosyć niepewnie, ale dałam jej kawałek jabłka, a ona chętnie za mna poszła. Pod stajnią wyczysciłam ją miękką szczotką, założyłam kantar i przypięłam lonżę. Postanowiłam zabrać ja na krótki, pięciominutowy spacer. Szłyśmy cały czas stępem, polną drogą. Ponieważ na drzewach wisiały już dojrzałe, duże jabłka Nevada ciagle sie wyrywała. Zerwałam jej więc jedno, które przez całą drogę ochoczo chrupała.
Po powrocie do SC poszłyśmy na round-pen.
Na początku pracowałyśmy tak jak poprzednio nad prawą nogą, ale pozwalała mi ja dowolnie dotykać.
Za pomocą lonzy zaczęłam pracę nad lewą nogą. Tak jak na początku, szarpała się i próbowała uciekać, ale ja konsekwentnie trzymałam ja, dopóki się nie uspokajała. Tym razem poszło bardzo łatwo, bo już po kilku próbach pogłam swobodnie dotykać i podnosić jej nogi. Pobiegłam jeszcze do stajni i poprosiłam o pomoc jakąś małą dziewczynkę. Miała podnieść najpierw jej lewą, potem prawą nogę. tak jak przypuszczałam, Nevada była bardzo grzeczna i nie nerwowa.
Na koniec chciałam ja jeszcze chwilę polonżować. Odesłałam ją na koło i zacmokałam, prosząc o kłus. Nevada wciąż była troche za słaba na wyczerpujacy galop, ale wolny kłus tylko pomaga w rehabilitacji i poprawia kondycję, której wyraźnie jej brakowało, bo po kilku minutach ciężko oddychała i zaczynała się pocić. Nie chcąc jej męczyć, występowałam ją i odprowadziłam na pastwisko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Stajnia Centralna Strona Główna -> Stare treningi, odwiedziny Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
subMildev free theme by spleen & Programosy
Regulamin