Stajnia Centralna

no to Słoj!

Imię konia: Gold Quest
Dlaczego on: Przejrzałam wszystkie konie w SC, które nie mają opiekunów i padło na niego. Jest świetny. Zdążyłąm się z nim zapoznać i stwierdziłam, że będzie to odpowiedni koń na powrót. Chciałabym się nim zająć i poznać go lepiej oraz pomóc mu zrozumieć ludzi. Najpierw chcę się z nim zaprzyjaźnić, aby sprawdzić czy jest ten koń, jeśli się polubimy, to będę się starała o jego adopcję.
Co będziesz z nim robić: Pojeździmy w tereny, pojeździmy na placu. W terenie koń będzie mógł odpocząć, zrelaksować się pod siodłem. Chciałabym poznać go od zupełnie innej strony, toteż z początku nie trenowalibyśmy zbyt intensywnie, a jedynie smakowalibyśmy różnych dyscyplin. Dopiero później zabrałabym się z nim do większych rzeczy. I jeśli warunki i czas pozwoli, chciałabym go adoptować, jednak najpierw chcę sprawdzić czy podołam Wink

Deidre

Imię konia: Hunky Chex
Dlaczego on: Zdziwiłam się, że ten dziarski, wesoły ogierek nie ma właściciela, a tym bardziej opiekuna w SC. Jego optymistyczne podejście do świata i niebanalny charakter zwróciły od razu moją uwagę i zapragnęłam dać mu odpowiednią opiekę, aby ten wyjątkowy quarab znalazł wreszcie swój kąt.
Co będziesz z nim robić: Zadbam o niego, uzupełnię opis, naskrobię jakieś rysunki. Będę go często odwiedzać, w wolnym czasie zabierzemy się też za jakieś lekkie treningi. Na początku jednak zdobędę jego zaufanie w sesjach Join Up i wyraźnie dam mu do zrozumienia, kto tu jest dominujący xd

Skrzydlata

Imię konia: Tempus Fugit
Dlaczego on: Klacz ta ma niewielkie szanse na znalezienie właściciela, który poprowadzi ją dobrze w sporcie, w którym jest najlepsza. Są to pokazy. Ja chciałabym, aby Tempus była najlepsza w tej dziedzinie, aby pokazała, że w tym też można osiągnąć szczyty. Przy okazji ma delikatny charakter, co bardzo odpowiada mi od pewnego czasu. Lubie konie, które zachowują spokój, są przyjaźnie nastawione i można z się z nimi łatwiej dogadać. Wydaje mi się, że Tempus właśnie taka jest i nie chciałabym, żeby to się zmieniło przez to, że nie ma się nią kto zająć.
Co będziesz z nim robić: Na pewno zajmę się jej treningiem pokazowym, czasem pojedziemy sobie w teren. Będę zgłaszać ją do wszelkich zawodów i pilnować, aby dobrze jej się wiodło w przyszłości. Mam nadzieję, że uda mi się kiedyś ją zaadoptować.

Skrzydlata

Imię konia: Apacz
Dlaczego on: Zapałałam do niego ogromną miłością od chwili, kiedy go zobaczyłam. Rzadko zdarza mi się wstawiać boks konia w SC, ale no po prostu nie mogłam się powstrzymać. Ogier skradł mi serce i... szkoda słów.
Co będziesz z nim robić: Chciałabym, aby Apacz pojawił się w rysie jako dobry westernowiec w dyscyplinie reining. Ma predyspozycje, a ja znam sie odrobinkę na tej dziedzinie. Co jakiś czas pojedziemy w teren albo zrobimy sobie luźną lonżę.

Koniara2468

Imię konia:Nightmare
Dlaczego ona: Ponieważ ta piękna klacz zasługuje na opiekę, miłość, a także stanowczą rękę. Jeśli dalej mogłabym z nią pracować i posuwać się coraz dalej, ponieważ byłabym jej opiekunką.
Co będziesz z nią robić: Powoli będę ją uczyć zaufania do jeźdżca, żaby była spokojna na wyścigach. Oczywiście lonże, join-up i natural też będą. Poćwiczymy szybkość, a także spróbuję ją nauczyć spokojnego startu, i szybkiego rozpoczęcia biegu, co pomoże jej zdobywać następne miejsca. Może nauczy się spokojnego stania w miejscu, ci umożliwi występy na wystawach. Może za jakiś czas ją wydzierżawie.

PS: Nigdzie się nie doczytałam czy ma opiekuna lub właścicela więc sorry jakby coś Smile

Evov

imię konia: Sonador
dlaczego ona:
W Centralce dawno mnie nie było, od czasów kiedy zaadoptowałam Camerona zaglądałam tutaj czasami i uśmiechałam się na widok malejącej liczby koni w tym ośrodku. Jednak rozglądałam się po cichu za jakimś koniskiem, który chodziłby wyścigi. Było ich kilka, jednak każdym ktoś się doskonale opiekował albo był w trakcie "procesu adopcyjnego". NIedawno odwiedziłam stajnię klaczy. Nigdy nie przypuszczałabym, że mogę zająć się klaczą...jakieś takie lekkie skrzywienie co do nich miałam. Jednak poznałam bardzo ciekawą kasztankę. Od razu zaczęła się do mnie łasić i domagać cukierasów. Z papierów, które tradycyjnie dostałam, doczytałam się, że jest pełnej krwi angielką. Zdziwiło mnie to i to bardzo. Nigdy nie widziałam konia wyścigowego zachowującego się jak kucyk! Przyzwyczaiłam się, że z folblutami zwykle są problemy i trzeba umieć się z nimi dogadać. Pokochałam ją i pragnę, żeby została zauważona. Postaram się ją wypromować i sprawić, że znajdzie dom.
co będziesz z nią robić: Nie wiem jakiej odpowiedzi się tutaj spodziewacie. Przecież to oczywiste, że będziemy głównie biegać. Jednak wiem, że przy wyścigach każda dyscyplina powinna być opanowana chociażby na poziomie podtawowym. Dlatego zabierzemy się za małe skoki, lekki dresaż oraz często będziemy wyjeżdżać w tereny. Do tego postaram się jeszcze dorzucić PNH.
Zaczniemy startować w zawodach. Chciałabym pokazać, że konie z SC nie są skazane na koniec kariery, bo pobyt tutaj nie skreśla z listy sportowców. A Sonador jest wspaniała i ma duże szanse na zabłyśnięcie w świecie. Marzy mi się, żeby była rozpoznawalna jak np. Zenyata (czy jak to się pisało). Marzenia marzeniami, ale tak jak już powiedziałam, zrobię wszystko by ją wypromować. Oczywiście nie zatracę się w głupich planach i będę z nią pracować z głową i starać się, żeby ktoś zapragnął mieć ją w swojej stajni.

Skrzydlata

Pisze na kompie we Francji takze nie bic za brak znakow.

Imię konia: Bumerang
Dlaczego on: Bumerqng jest swietnum koniem o bardzo drazliwym charakterze, ktory potrzebuje kogos, kto sie nim zajmie. Chcialabym yo byc ja gdyz pasjonuje sie dziedzina sportu, w ktorej on chodzi.
Co będziesz z nim robić: Na poczatek przygotujemy sie porzadnie do zawodow, a potem zaczniemy startowac w jakims westernie.

Cuxa

Imię konia: Dama z Łasiczką
Dlaczego on: Już jak była Midnette zwróciłam na nią uwagę. Przykuła uwagę oryginalną maścią i niespotykaną rasą. W SC jest to chyba jeden z dwóch tak kompletnie zaniedbanych i rzadziej odwiedzanych koni. Po prostu zrobiło mi się trochę szkoda, a skoro wracam do Rysuala, postanowiłam, że mogę się jakoś przynajmniej przysłużyć.
Co będziesz z nim robić: Przede wszystkim wrócimy do dobrej kondycji, na razie lonże, jakieś spacery w ręku. Popracujemy też nad zaufaniem i jego przywróceniem do człowieka - wszak to podstawa dalszej pracy. PNH będzie tu pomocne. Potem zobaczymy, jak się wszystko ułoży. Klacz powinna być poprawna ruchowo, raczej nie wybitna skokowo (choć oboje jej rodziców sobie nieźle poczyna/ło w tej dyscyplinie - w niskich klasach oczywiście), ale jak najbardziej jakieś wystawy, ujeżdżenie, może małe skoki. Zależy to mocno od nadchodzących wydarzeń Wink

Rustler

Imię konia: Sokista
Dlaczego on: Zawsze chciałam mieć welsha, może nie sekcji C, bardziej celowałam w górskie, jednak na razie nie chcę niczego wprowadzać ani nic, w zupełności wystarczą mi dwie klacze. Aż tu nagle, kulturalnie wchodzę sobie na SC, a tu nowy koń! Do tego welsh Wink

Na razie nie chcę dodatkowego konia, jednak raz na jakiś czas jakaś pomoc koniakowi z SC to inna sprawa. Po za tym kiedy Wronka odejdzie na emerytkę rozejrzę się za czymś w tym typie. Na razie jednak wolałabym zająć się nim tu i zwiększyć jego szanse by ktoś go zauważył. Nie jestem człowiek cierpliwym, myślę więc, że dobrze dogadam się ze spokojnym koniem. Po za tym widzę w nim materiał na kucykowego przyjaciela, który, przy odrobinie chęci i czasu może również coś osiągnąć.
Co będziesz z nim robić: Na razie jest rekonwalescentem, chciałabym popracować z nim z ziemi, nawet nie w formie lonż, ale bardziej zabaw i wspólnego poznawania się. Potem jakieś lekkie lonże, praca od podstaw. Kiedy zacznie chodzić pod siodłem stopniowo wszystko sobie przypomnimy, będę chciała mu porządnie przypomnieć cały etap szkolenia, tak by zrobić z niego dobrze ujeżdżonego konia. Zobaczymy na ile nam to wyjdzie, jeżeli jednak okaże się że wspólnie wytrwamy - może przyjdzie pora na zajęcie się poważniejszym sportem? Zobaczymy.

Edit:
Jak zwykle w pięknym stylu popełniłam pomyłkę Wink

Z rozpędu zamiast kuc kat. C zakodowałam sobie welsha kat. C, jednak nic to nie zmienia jeżeli chodzi o moje starania dotyczące Sokisty. Sorry Wink

Evov

Imię konia: Scarlet
Dlaczego on:
Tutaj musiałabym się zastanowić. Nie mam własnego konia,a nie jestem zbyt stała i potrzebuję kogoś kto będzie mnie trzymał w Rysie. Od kiedy pamiętam opiekowałam się jakimś wybrankiem losu w SC i pomagałam dojść do siebie. Jednak nigdy nie był nim koń, którym interesowało się dużo osób.
Ostanio, przygnębiona i trochę podłamana po stracie Sonador przyszłam sobie do SC zobaczyć czy nie jestem potrzebna. Patrzę na listę i co widzę? Nowe konie! Na dodatek angielka! nie mogłam przecież przejść obojętnie obok marnującej się folblutki, co nie?
Widzę w niej kolejnego narwanego przyjaciela. Nie chcę żeby stała sama w boksie i czekała aż jakiejś dziewczynie znudzi się przysłowiowe wożenie tyłka na spokojnych koniach i ją zauważy. Chcę jej po prostu pomóc...I narobić sobie nadziei, że kiedyś będzie moja.
Co będziesz z nim robić:
na razie nie może chodzić pod siodłem, nie szkodzi. popracujemy nad PNH i tego typu rzeczami. Oczywiście spacerów nie zabraknie.
powoli będziemy się przyzwyczajać do siebie i do normalnego trybu funkcjonowania. pod koniec "ochrony" może pojawią się jakieś małe jazdy i lonże.
kiedy będzie już przeznaczona do adopcji zaczniemy treningi. słyszałam, że nadaje się do skoków. prawdę mówiąc, nigdy nie miałam do czynienia z anglikiem, który nie jest czysto wyścigowym konie. Może dzięki niej polubię skoki? a może zaczniemy przygotowywać się do mało znanej w Rysualu dyscyplinie jaką są biegi z przeszkodami (czy jak to się fachowo nazywa)? zobaczy się jeszcze...

Crunchy · Dołączył: 02 Mar 2011 Posty: 30 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Imię konia: Karat

Dlaczego on:Ponieważ... ponieważ... ponieważ ten ogier zasługuje na coś lepszego niż boks, sianko i zielona trawka. Zasługuje na miłość. To nie pierwszy lepszy koń z SC, i wybrałam go sobie bo jest Holsztynem. Wybrałam go, bo wiem że będzie miał przyszłość. Piękną sportową przyszłość. Będzie świetnym skoczkiem. Może spróbujemy nawet powożenia. Bo nie jestem pewna czy będzie się dobrze czuł w dresażu.

Co będziesz z nim robić:Na pewno postaram się z nim jakoś dogadać. Nie jest strasznie zaniedbany, za pozwoleniem dopracuję nawet jego opis (bo teraz to nawet nie jest opis). Będziemy iść w stronę skoków. Nie zamierzam mu niczego narzucać, jest silnym ogierem, ale nie może dominować. Nie wiem, czy go zaadoptuję, Ale jestem pewna że to przyszłościowy koń.

chocky

Imię konia: Avanious
Dlaczego on: Jest to piękny ogier, który gdy zaufa człowiekowi, ma szanse zostać wspaniałym wierzchowcem sportowym, jak i najlepszym przyjacielem. Chcę w to uwierzyć i dać mu szansę, że za moją pomocą jednak ktoś się nim zainteresuje i znajdzie kochającą właścicielkę. Wiem że gdy poświęcę mu odrobinkę wolnego czasu, któraś rysualka zachwyci się nim tak, jak ja w tym momencie.
Co będziesz z nim robić: Wszystko, by znalazł nowy dom. Zaczynając od najzwyklejszych zabiegów pielęgnacyjnych, treningów i i wywołania szacunku do człowieka.

/Przepraszam za taki krótki wniosek, rozpiszę go jak wrócę Wink

Kana

Imię konia: Run
Dlaczego on: po pierwsze jest to hanower - uwielbiam tą rasę ^^ i ciągnie mnie bardzo do tych koni :p mam też trochę doświadczenia z hanowerami hah
Ma też ciekawą przeszłość. Jego 'trudny' charakter mi się bardzo podoba i myślę że się dogadamy Smile

Chciałabym by otworzył się bardziej na ludzi i świat, wierzę że tak naprawdę może być naprawdę fajnym towarzyszem. Teraz nie mam zbyt dużo czasu, toteż wolę zaopiekować się koniem tutaj, niżeli miała bym go zaniedbywać u nas w Maverze :p

Co będziesz z nim robić: chciała bym się na początek z nim bliżej zaprzyjaźnić, od czasu do czasu jakiś lekki trening i powoli budowała bym jego kondycję. Skierowała bym go bardziej w kierunek skoków, może jakiś rajdów. Z ujeżdżeniem mam mało doświadczenia, tak więc nie było by dużo w naszym życiu :p To koń który zasługuje na dużo więcej niż ma. Ma duży potencjał, który trzeba wykorzystać ^^ chciałabym też jeździć z nim na długie, relaksujące tereny. Jeżeli szkoła mi na to pozwoli, to w przyszłości wejdzie w rachubę także adopcja.

Rustler

Imię konia: Kiss Me Throw The Phone
Dlaczego on: Tak, Ruzdek uznał, że miłości starczy mu na więcej niż trzy konie i pragnie się Stajniowo-Centralniowo udzielać. Wypatrzyłam sobie przepiękną kasztanowatą sportówkę, którą na wiele jeszcze stać. Po za tym hanowery uwielbiam, kasztany uwielbiam, a tu materiał gotowy. Takim malutkim haczykiem jest też to, że przypomina mi Dorisę wł. Av, która jest wzorcem moich realnych jeździeckich marzęń Wink

Co będziesz z nim robić: Na razie, dopóki czeka ją rekonwalescencja, chcę trochę popracować naturalnie, odzyskać jej zaufanie i "dotrzeć się". Potem spróbuję pomęczyć ją z siodła i przygotować do skoków kl. L/P, podobnie może w ujeżdżeniu. A po drodze może uda mi się ją jeszcze zaadoptować? Kto wie Wink

Zuzka

Imię konia: New moon
Dlaczego on:
Chcę go przywrócić do sprawności a w najbliższym czasie zaadoptować. Po rekonwalescencji potrenujemy trochę powożenie. Urzekł mnie swą maścią i charkterem. Idealny konik dla mnie. Poza tym wiecie jak jestem z nim emocjonalnie związana...
Co będziesz z nim robić:Przywracać do zdrowia a potem będziemy trenować powożenie i może skoki?