Forum Stajnia Centralna Strona Główna Stajnia Centralna
Stajnia Centralna - główna stajnia Rysuala
 
 » FAQ   » Szukaj   » Użytkownicy   » Grupy  » Galerie   » Rejestracja 
 » Profil   » Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   » Zaloguj 

Hala
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajnia Centralna Strona Główna -> Obiekty
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MissDestroy
Mały wolontariusz



Dołączył: 01 Wrz 2008
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łowicz

PostWysłany: Śro 10:33, 03 Wrz 2008    Temat postu: Hala

Duża kryta hala, gdzie jeździ się w razie niepogody. Można tutaj prowadzić jazdy szkółkowe w wymyślonymi przez siebie klientami. Możesz popisać się inwencją twórczą, uczyć kogoś lazdy od podstaw lub skoków. Do jazd wybierasz tylko te konie, które mogą chodzić w szkółce.

Arrow hipoterapia pół godziny: 40hs
Arrow lonża (z wymyślonym klientem) pół godziny: 40hs
Arrow lonża (z wymyślonym klientem) godzina: 80hs
Arrow jazda indywidualna (z wymyślonym klientem) godzina: 80hs
Arrow jazda w zastępie (rekreacja, 2-4 koni, z wymyślonymi klientami) godzina: 40hs od konia
Arrow posprzątanie i wyrównanie podłoża: 20hs
Arrow skropienie wodą: 10hs
Arrow zebranie sprzętu: 20hs


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Avocado
Mały wolontariusz



Dołączył: 10 Wrz 2008
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:03, 28 Wrz 2008    Temat postu:

Weszłam do hali z konewką, grabiami i workiem na sprzęt. Zaczęłam od zbierania ochraniaczy, kantarów, uwiązów itp. Następnie skropliłam wodą podłoże w całej hali i zagrabiłam wyrównując podłoże. Sprzęt z worka zaniosłam do siodlarni i poukładałam na swoje miejsca. 25hrs moje.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Avocado dnia Nie 12:04, 28 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Avocado
Mały wolontariusz



Dołączył: 10 Wrz 2008
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:27, 26 Gru 2008    Temat postu:

Weszłam do hali. Chyba ostatnio sprzątałam tu ja we wrześniu Oo Na początek zaczęłam grabiami wyrównywać podłoże. Poszło mi szybko. Podczas tej czynności pozbierałam opuszczony sprzęt i schowałam do worka. Następnie odkręciłam wąż i zrasiłam wodą podłoże aby się nie kurzyło. Zabrałam worek i wyszłam.

10 + 10 + 5 = 25hrs


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Grzficzka
Gość






PostWysłany: Sob 12:29, 03 Sty 2009    Temat postu:

Przyszłam dzisiaj na halę. Było może i sprzątane niedawno, ale i tak leżały tam kantary, lonża, uwiąz przewieszony przez haczyk i porozwalane drągi. Wszystko to pozbierałam najpierw w jedno miejsce. Potem wzięłam grabie i starannie wygrabiłam podłoże. Potem zrasiłam je wodą. Na koniec pozabierałam sprzęt do siodlarni.

10 + 10 + 5 = 25 hs
Powrót do góry
Malwa
Mały wolontariusz



Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:10, 03 Sty 2009    Temat postu:

Hala była nawet czysta, kiedy przyszłam ją posprzątać. Nie było dużo smieci, ale pozbierałam wszystkie. Na barierce wisiało kilka rzeczy - lonża, czaprak, uwiazy... na ziemi leżał tez palcat. Zaniosłam to wszystko do siodlarni, tam, gdzie miejsce sprzętu. Wracając z siodlarni zabrałam grabki ze schowka, by zagrabić podłoże. Jak postanowiłam, tak zrobiłam - pracowicie wyrównałam podłoże - wygładałao super, jednak kurzyło się, więc skropiłam je wodą, jak wcześniej maneż.


Sprzątnięcie obiektów (pow. 50 słów) 5pkt

+ 50 H.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Malwa dnia Wto 17:26, 06 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MissK




Dołączył: 13 Paź 2008
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 11:39, 15 Sty 2009    Temat postu:

Dobra, teraz kolej na halę. Najpierw wyrównałam podłoże dosypująć świeży piasek. Później skropiłam wszystko delikatnie wodą, by nie kurzyło się tu. Pod śnianą leżało parę kasków i 3 baty, zabrałam wszystko do siodlarni i wyczyściłam

posprzątanie i wyrównanie podłoża: 20hs
skropienie wodą: 10hs
zebranie sprzętu: 20hs


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kana




Dołączył: 10 Sty 2009
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 9:00, 17 Sty 2009    Temat postu:

weszłam do hali i pomyślałam sobie że posprzątam trochę zanim przyjedzie klient.
Wyrównałam podłoże i dosypałam piasek. Później skropiłam wszystko wodą i jeszcze zagrabiłam. W rogu hali leżał czaprak, bat i kilka kasków, zaniosłam to wszystko do siodlarni. Koło 2 przyjechał klient. Była nim dziewczynka i chciała się nauczyć jeździć na konikach. Po przygotowaniu odpowiedniego konia, wzięłam ja na 1 godzinę lonżowania. Po skończeniu jeszcze raz wyrównałam wszystko.
Moje:
posprzątanie i wyrównanie podłoża: 20hs
skropienie wodą: 10hs
zebranie sprzętu: 20hs
lonża (z wymyślonym klientem) godzina: 80hs

Razem: 130 hrs


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kana




Dołączył: 10 Sty 2009
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:36, 07 Lut 2009    Temat postu:

Weszłam do hali - Dawno nikt tu nie sprzątał - pomyślałam i poszłam po sprzęt. Pierw pozbierałam kilka porozrzucanych ogłów i batów. Znalazłam też 2 siodła z czaprakami. Kiedy zaniosłam porozrzucany sprzęt do siodlarni, zabrałam się do sprzątania wyrównania podłoża. Dosypałam też trochę nowego i wszystko skropliłam wodą. Potem jeszcze zagrabiłam i poszłam zobaczyć inne obiekty...

posprzątanie i wyrównanie podłoża: 20hs
skropienie wodą: 10hs
zebranie sprzętu: 20hs
Razem: 50 hs


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malwa
Mały wolontariusz



Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:31, 10 Lut 2009    Temat postu:

Na hali odwaliłam kawał roboty - najpierw pozbierałam cały pozostawiony sprzęt. Było go bardzo dużo - niestety. Zabrałam też różne inne śmiecie, wywiozłam trochę gnoju, który się na niej znalazł między czasie... potem zagrabiłam cały piach... to była straszna, nudna robota, trwała długo, ale opłaciło się. Skropiłam podłoże wodą. Nasmarowałam tez zawiasy drzwi, które piszczały. Zauważyłam też, ze jedna lampa trochę "skacze", ale to już nie moja działka - zgłosiłam sprawę stajennemu, niech on się tym martwi xD

+ 50 H.
+ 5 pkt


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Joanne
Stały bywalec



Dołączył: 11 Lut 2009
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:20, 12 Lut 2009    Temat postu:

Gdy weszłam na halę zastałam średnio ładny widok.Od razu zabrałam się za pracę.Najpierw wyniosłam cały sprzęt i odstawiłam na miejsce, pozbierałam śmieci i usunęłam pozostawiony po koniach gnój.Potem tylko skropiłam podłoże, bo jego stan był b.dobry, tylko się dość mocno kurzyło.

+50 hrs


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Joanne dnia Czw 20:27, 12 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Blacky
Bywalec



Dołączył: 11 Sty 2009
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Sob 13:20, 14 Lut 2009    Temat postu:

Dziś kiedy byłam w SC przyjechali klienci na umówioną jazdę w zastępie, było ich troje. Dałam im na jazdę Elfen Lied, La Scala i Cascadę. Szybko ubrałam konie i dzieci wsiadły. Jeździły godzinę, a ja w tym czasie stalam na środku i panowałan nad sytuacją oraz poprawiałam ich błędy w dosiadzie i zachowaniu. Kiedy jazda dobiegła końca pokazałam im, jak konia się rozbiera i czyści. Sprzęt odniosłam do siodlarni, a potem wróciłam na halę posprzątałm i wyrównałam podłoże, bo całość nie wyglądała zachwycająco. Skropliłam wodą, aby sięnie kurzyło przez te tony piasku. ;d Potem jeszcze zebrałam porozrzucany wszędzie sprzęt. Byłam z siebie zadowolona, bo na hali wreszcie był porządny porządek. Wink

120h + 20h + 10h + 20h = 170h


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lolly




Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:30, 18 Lut 2009    Temat postu:

Na hali miałam dzisiaj jazdę z czterema dziewczynami - Magdą, Kasią, Beatą i Moniką. Dziewczyny umiały jeździć we wszystkich chodach, stawiały też pierwsze kroki w skokach. Postawiłam więc na dość nietypową lekcję jazdy. Z boksów wzięłam Cynamona, Elfen Lied, Luxusa i Aramisa. Przygotowałam karteczki z imionami koni. Na początku powiedziałam:
- Jestem Natalia. Będę miała z wami tą lekcję jazdy. Teraz wylosujcie po jednej karteczce. Będziecie jeździć na tym koniu, którego wylosujecie.
Magda wylosowała Luxusa, Kasia Cynamona, Beata Aramisa, a Monika Elfen Lied. Kazałam im oporządzić konie, ale założyć im tylko ogłowia. Dziewczyny chyba wiedziały już, co się święci.
Oporządzanie poszło im sprawnie, i po chwili dziewczęta przyprowadziły mi konie na halę. Powiedziałam:
- Jedną z was biorę na piętnaście minut na lonżę. Pozostałe jeżdżą wtedy dookoła hali. Następnie biorę drugą na lonżę, za to pierwsza jeździ z pozostałymi wokół hali. Kto pierwszy na lonżę ?
Zgłosiła się Beata. Poszło sprawnie, nie musiałam zbyt wiele poprawiać. Jednak Magda jeździła nieco gorzej. Czasem zapominała się, a wtedy jej stopy wcale nie miały pięty w dół.
Monika natomiast nieco się garbiła, a z Kasią, podobnie jak z Beatą, nie było problemów.
Kiedy skończyłyśmy lonżę, wróciłyśmy przed halę, gdzie dziewczyny miały założyć koniom siodła na cztery kwadranse jazdy. Z tym szybko się uporały.
Po chwili kłusowały w zastępie. Beata z przodu, następna Magda, Monika, na końcu Kasia. Po kłusie galop i w końcu małe skoki.
W skokach championką okazała się Monika. Skoczyła przez stosunkowo dużą stacjonatę w dobrym stylu.
Na koniec dziewczyny rozprężyły konie i je rozsiodłały.
Na koniec jazdy dziewczyny


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Milkaa




Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:04, 24 Lut 2009    Temat postu:

Piłam herbatę,aż nagle zobaczyłam samochód.Wysiadly z niego 4 dziewczyny.Stały koło stajni i rozglądały się za kimś.
-Hej dziewczyny,czego szukacie?-spytałam się ich wychodząc przed stajnię.
-Eeee...My chciałyśmy pojeźdźić.-odparła najniższa
-Mogę was wziąć.
Dziewczyny uśmiechnęły się.
-Jak macie na imię i jakie jest wasze doświadczenie?
-Ja jestem Julka.Mam 13 lat.Jeżdżę dwa lata.Galopowałam już i zaczynam skoki.Obecnie skaczę 70 cm.-powiedziała najniższa,szatynka
-Ja jestem Anka.Mam 14 lat.Jeżdżę tyle samo co Jula i mam takie samo doświadczenie.W końcu my siostry Wink-powiedziała blondynka
-Ja mam na imię Monika,mam 15 lat.Jeżdżę od 10 roku życia.Skaczę już 130 cm i startowałam w wielu zawodach.-powiedziała najwyższa dziewczyna o włosach ciemny-blond
-A ja to Sara.Mam 16 lat i jeżdżę 3 lata.Skaczę 100 cm.-powiedziała wysoka dziewczyna o kruczoczarnych włosach
-Okay.Chodźcie,pokażę wam konie.
Weszłyśmy do stajni.Powiedziałam im,że mają wybrać numerek od 1 do 4.Sara wybrała 1 i trafiła na Aramisa.Anka wybrała 2 i jeźdźiła na Kolorowym.Julce trafiła się Roki,a Monice,ktróra wybrała 4 trafiła się Lady.Kazałam dziewczynom wyszczotkowac konie.Przyniosłam im sprzęt i pomogłam osiodłać konie.Potem ruszyłyśmy na halę.Tam kazałam im stępować na luźnej wodzy.Po kilku kółkach przeszły do kłusa. Julce uciekała łydka,Anka się garbiła,Monika jechała dość dobrze,najlepiej jednak Sara.Ustawiłam przeszkody.Koperę 70 cm,stacjonatę 1m,kawaletki.Młodszym dziewczynom kazałam skakać przez 1 kawaletkę i kopertę,starszym przez stacjonatkę i kawaletkę.Liderką okazała się Monika.Miala super technikę i skakała z zapasem.Potrafiła wiele wyciągnąć z Lady.Pozostałym szło nienajgorzej. Anka miała złą technikę,bo podpierała się na szyi Kolorowego.Pozostałym kazałam robić wolty,serpentyny i ósemki,a ja z Anką ćwiczyłam technikę.W końcu jej się udało.Zerknęłam na zegarek.Już 45 minut.Poleciłam im skakanie przez kawaletki przez 10 minut,potem jeszcze rozstępowanie przez 5.Sprowadziłam konie,pożegnałam dziewczyny.
Na hali znalazłam kantar i lonżę,wyrównałam i skropiłam powierzchnię.Byłam zadowolona ze swojej pracy Smile

+210 H


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nel
Mały wolontariusz



Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:14, 05 Mar 2009    Temat postu:

Kiedy przebywałam w stajni centralnej miałam wenę na sprzatanie, a na dodatek, jak chciał los weszłam na halę, i zamurowało mnie. Widać, że już nikt dawno tu nie sprzątał. Wzięłam, więc narzędzia i poszłam sprzątać. Posprzatałm odchody i wyrównałam modłoże na gładko. Potem posprzątałam cały sprzęt który został po wszystki jazdach. Następnie poszłam po węża od wody i skropliłam dokładnie całe podłuże. Zadowolona, z mojej ciężkiej pracy, poszłam spowrotem do stajenki... xd
+ 50 h i 6 pkt


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Joanne
Stały bywalec



Dołączył: 11 Lut 2009
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 10:29, 16 Mar 2009    Temat postu:

Poszłam na halę. Leżało na niej sporo porozrzucanego sprzętu. Zebrałam go, przeważnie były to lonże, kantary, wypinacze itp, ale znalazło też się siodło. Wyrównałam podłoże i skropiłam je wodą, i pozbierałam pozostawione przeszkody. Nagle na halę wpadła jakaś dziewczyna i powiedziała mi, że mam wziąć jazdę, bo nikt inny nie może. No to dobra. W stajni czekały na mnie 3 dziewczynki, każda niewielkiego wzrostu - w sam raz na hucuły. Uśmiechnęłam się i powiedziałam.
-Cześć, jestem Joanna. Poprowadzę wam dzisiaj jazdę.Możecie mi się przedstawić?
Dziewczynki pokiwały głowami.
-Ja nazywam się Magda, jestem w grupie średniozaawansowanej i miałam już galop na lonży. - Powiedziała najwyższa z nich, mająca ok.11-12 lat.
-Ja jestem Kasia, miałam już pierwszy galop bez lonży, chodze na jazdy razem z Magdą - Odparła najniższa z dziewczynek, miała ok.10-11 lat
-A ja jestem Olga, jeździłam już w grupie zaawansowanej, umiem galopować i skakałam. - Powiedziała średnia dziewczynka o czarnych włosach. Wyglądała na 11 lat i nie wydawała się takim super jeźdźcem...zobaczymy.
-No dobrze.Więc tak.Magda weźmie Jaśminka, Kasia weźmie...Emfazę a Olga Erratę. Macie na przygotowanie koni 20 minut. - Odparłam spoglądając na zegarek. gdy dziewczynki ruszyły oporządzać konie je szybko zrobiłam sobie czekoladę i przygotowałam kilka przeszkód na hali. Były to drągi do kłusa i galopu, niewielka kopertka, a po środku postawiłam kawaletkę, na której będę siedzieć xP Po chwili na halę weszły dziewczyny z osiodłanymi hucułami. Gdy podpięły popręgi i wsiadły(musiałam pomóc Oldze przy Erracie i Kasi przy Emfazie) kazałam im ruszyć stępem.
-dobra dziewczyny! Ustawiamy się w zastęp! Pierwsza Olga na Erracie, druga Madzia na Jaśminku, a ostatnia Kasia! - Powiedziałam głośno. - I ruszamy kłusem! - Dodałam po ustawieniu się dziewczynek w zastęp. Kasia szturchnęła Erratę po boksach, na co młoda stanęła. No Kasia ją batem.
-Kasiu! Nie dźgaj jej tak po bokach, bo nigdy Ci nie ruszy, chyba że w tył! I nie używaj w ten sposób bata! - Okrzyczałam dziewczynę. Ta natychmiast przestała i spróbowała dać wolne i spokojne pomoce.
-Musisz ją mocniej wypchnąć biodrami!
Olga zrobiła to, co mówiłam i Erratka ruszyła zabójczym kłusem.
-Prrr!Errata! - Powiedziałam, na co klaczka zwolniła. - Jak Ci wyrywa to usiądź mocno w siodło i siedź, a nie ciągasz ją za wodze, a potem dziwisz się, że nie reaguje, jak chcesz skręcić - Powiedziałam. W końcu po kilku próbach dziewczyny spokojnie kłusowały. na prawie. Tym razem Emfaza chciała iść sama na początku, przez co wyprzedziła szybkim kłusem Jaśmina i zaczęła ścigać się z Erratą.
-Dziewczyny!? Co wy wyrabiacie? Już ustawiajcie się w zastęp!
Kiedy dziewczyny siłowały się z klaczami Madzia jechała sobie spokojnie kłusem ćwiczebnym na Jaśminku. Gdy już zastęp się ustawił kazałam im najechać na drągi. Początkowo Errata wyłamała, ale następny raz już przeszła. gdy spojrzałam na zegarek okazało się, że pora na galop.
-Dobrze! Kasia i Madzia wjeżdżają do środka, Olga zagalopuj w narożniku przy mnie! - powiedziałam. Dziewczynki wjechały, a Olga ruszyła galopem, a raczej szybkim kłusem.
-No co jest? Olga? Zagalopuj! - Powiedziałam.W końcu się udało.Chyba Olga wcale tak dobrze nie jeździ, łydka jej latała, ręce też, a sama dziewczyna nie potrafiła zapanować nad żywiołową klaczą. W końcu wzięłam ją na lonżę. Gdy poćwiczyła na lonży pozwoliłam jej pogalopować samej. Ruszyła galopem i jedzie.Kazałam jej najechac na drągi. Styl kiepski, w półsiadzie traciła równowagę i nie potrafiła utrzymać jednolitego tempa konia. Kazałam jej przejść do kłusa i zmienić kierunek. Ponownie galop i przejazd przez drągi. No cóż...Olga musi najpierw opanować półsiad w kłusie i galopie, oraz sam galop. Kazałam jej przejść do kłusa i do stępa, a na lonżę wzięłam Magdę. Ta radziła sobie o wiele lepiej, nic jej nie latało, pozycję miała dobrą, a półsiad stabilny. Puściłam ją po hali i kazałam zagalopować. jaśmin chętnie ruszył,a Madzia dzielnie się trzymała. Trochę się rozchaotyzowała, ale po jednym kole zebrała myśli, opanowała emocje i jechała.
-Madziu, najedź na te drągi! - Powiedziałam wskazując palcem drągi, przez które wcześniej jechała Olga. Magda poradziła sobie świetnie, w sumie jeździła najlepiej z dziewczyn. No to zmiana kierunku i to samo w druga stronę. Kazałam przejść jej do stępa i wzięłam na lonżę Kasię. Ta trochę latała, ale to nie jej wina. Emfaza miała wyjątkowo wybijający galop. Kiedy chciałam ją puścić powiedziała, że nie chce. Więc dziewuchy ustawiły się w zastęp i jedziemy kłusem.
-Najeżdżamy na kopertke!- Powiedziałam wskazując niewielka przeszkódkę. Olga skoczyła ładnie, Madzia też, a Kasia z lekka straciła równowagę i opierała się mocno na szyi. No to powtarzamy i tym razem wszystkie skoczyły świetnie. Nakazałam zatrzymanie i zdjęcie siodeł.Podsadziłam dziewczynki i pogoniłam do kłusa. Wszystkie latały i były spięte, widać, że nie jeździły na oklep. Chcąc sprawdzić czy mocno się trzymają kazałam im najechać na kopertkę.O dziwo, żadna nie spadła. Kazałam przejść do stępa i 10 min stępować. Po jeździe dziewczyny założyły koniom siodła, w stajni je rozsiodłały i wyczyściły, oraz coponiektóre dały smakołyka.
[trochę się rozpisałam...]

+170 hrs


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajnia Centralna Strona Główna -> Obiekty Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
subMildev free theme by spleen & Programosy
Regulamin