Forum Stajnia Centralna Strona Główna Stajnia Centralna
Stajnia Centralna - główna stajnia Rysuala
 
 » FAQ   » Szukaj   » Użytkownicy   » Grupy  » Galerie   » Rejestracja 
 » Profil   » Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   » Zaloguj 

Myjka
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajnia Centralna Strona Główna -> Obiekty
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hestia




Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Nie 13:36, 29 Mar 2009    Temat postu:

Poszłam na myjkę. Chciałam sprawdzić czy jest tu pewien kosmetyk. Przeżyłam szok widząc stan pomieszczenia. Nie wiem kto tu był przede mną ale myjka była okropnie brudna! Było mnóstwo wody na podłodze, ściany w pianie a kometyki były porozrzucane wszędzie. Postanowiłam zrobić z tym porządek. Najpierw zebrałam kosmetyki i ułożyłam je na półkach. Następpnie poszłam po mop i szmatkę. Wytarłam nimi ściany i umyłam podłogi.

+30 hrs


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yasmin




Dołączył: 06 Mar 2009
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:35, 29 Mar 2009    Temat postu:

Po sprzątaniu karuzeli zajrzałam do myjki. Nie zastałam jej w najlepszym stanie. Poszłam po mop i inne potrzebne rzeczy. Mopem umyłam podłogę i odniosłam go. Następnie umyłam ściany. Wyszłam z myjki i poczekałam, aż wszystko wyschnie. Gdy stwierdziłam, że ściany i podłoga są w miarę suche, zebrałam i ustawiłam kosmetyki w odpowiednim miejscu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fressa




Dołączył: 29 Mar 2009
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 11:55, 10 Kwi 2009    Temat postu:

Weszłam na myjkę .Były tam kosmetyki koników.Zebrałam je i odniosłam na miejsce.Poszłam jeszcze po mopa i wyczyściłam podłogę.Było czysto.Zadwolona z sibie poszłam dalej.
Biorę 20 h.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Joanne
Stały bywalec



Dołączył: 11 Lut 2009
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 12:31, 25 Maj 2009    Temat postu:

Weszłam na myjkę. Nie czekając długo zabrałam się za zbieranie kosmetyków. Wszystkie pozakręcałam, podomykałam, niektóre umyłam i poustawiałam na półkach względem zastosowania. Następnie przetarłam mopem podłogę i spojrzałam na efekt. Nie był wystarczający. Wzięłam szczotki i zaczęłam pucować podłogę wraz z ścianami. Po pól godziny spojrzałam na efekt pracy. Myjka lśniła, a na pólkach stały dokładnie poukładane artykuły pielęgnacyjne.

+ 40 hrs


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carmabelle
Mały wolontariusz



Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wejherowo

PostWysłany: Śro 20:50, 01 Lip 2009    Temat postu:

Dzisiaj nadszedł czas najwyższy, aby porządnie wyczyścić myjkę. Zaczęłam od zebrania kosmetyków z podłogi do dużego koszyka, który potem zostawiłam w siodlarni, aby inni mogli odebrać swoje rzeczy. Następnie musiałam wyszorować ściany i podłogę. Zaczęłam oczywiście od ścian, które były zachlapane i miały sporo zacieków. Trochę się napracowałam i podczas mycia podłogi ręce bolały mnie niemiłosiernie. Na szczęście udało mi się wszystko doprowadzić do porządku.

30 horsesów


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Docia




Dołączył: 10 Lip 2009
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:04, 10 Lip 2009    Temat postu:

Z siodlarni poszłam prosto do myjki gdyż wcześniej przechodząc koło niej zauważyłam, że jest brudna i wszędzie porozrzucane są kosmetyki. Najpierw zebrałam wszystkie kosmetyki. Przy okazji pozakręcałam zakrętki. Odłożyłam je na półkę. Następnie zabrałam się do mycia podłogi za pomocą mopa. Dużo się musiałam namęczyć aby zmyć cały bród. Uznałam iż umyję jeszcze ściany. Po skończonym sprzątaniu myjka wyglądała jak nowa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Joanne
Stały bywalec



Dołączył: 11 Lut 2009
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:23, 29 Sie 2009    Temat postu:

Dziś przyszłam posprzątać w SC i może odwiedzić paru jej mieszkańców. Postanowiłam zacząć od myjki. Wzięłam mopa, szczotki, różne płyny, wiaderka etc i ruszyłam na wojnę z brudem. Najpierw pozbierałam wszystkie kosmetyki, szczotki, ręczniki i co tam się dało i wrzuciłam do wiadra. Puste butelki od razu powędrowały do worka, a następnie umyłam mopem całą podłogę, jednak to nie wystarczyło i musiałam dokładnie wyszorować ją szczotkami, więc przy okazji umyłam też ściany. Na koniec spłukałam całą pianę, umyłam okna i poustawiałam wszystkie kosmetyki, szczotki ewtc na miejsce.

+40 hrs


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Oshiro




Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:38, 27 Gru 2009    Temat postu:

Weszła spokojnym krokiem. Przechodząc obok myjki aż ją haltło o.o
Wszystko się walało, brud, woda i ten typowy bajzel.
Złapała najpierw za mopa, wymyła dokładnie całą podłogę. Potem spryskała ją detergentami przeciw robactwu itp. Następne co zrobiła to obmycie wszystkich ścian. Dokładnie je wyszorowała że aż się lśniło. I to również spryskała. Dokładnie z kątów powyciągała pajęczyny, wszelki brud.
Zmęczona przysiadła na chwilę, by potem podejść do półek z kosmetykami Wyczyściła je z kurzu, układając na nią sprzęt z ziemi.
Gąbki dokładnie powykręcała, tak jak i szmaty. Odetchnęła z ulgą widząc zadbaną myjkę. Wypsikała jeszcze jakiś odświeżacz do powietrza.
Złapała za puste butelki, wyrzucając je. Opłukała z piany te jeszcze pełne.
+ 40 i +5pkt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Joanne
Stały bywalec



Dołączył: 11 Lut 2009
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 15:42, 18 Mar 2010    Temat postu:

Dziś postanowiłam rozpocząć wielkie wiosenne porządki w SC. Już niedługo rozpoczęcie kalendarzowej wiosny, pogoda coraz to piękniejsza, a place do jazdy na świeżym powietrzu w okropnym stanie. I nie tylko one. Postanowiłam rozpocząć od myjki, która wyglądała jak po dwóch kolejnych wojnach światowych. Bez wahania wzięłam się do roboty. Wpierw wszystkie kosmetyki w jeden worek, by mieć możliwość ogarnięcia całego pomieszczenia, bez zabawy z butelkami. Gdy już wykonałam to zadanie wzięłam w łapska mopa i zaczęłam myć podłogę. Brud schodził niechętnie, było go sporo, jednak w końcu jakoś się udało z nim wygrać. Chwilę odsapnęłam następnie bierzemy szczotki, gąbki, szmatki i inne takie, po czym dokładnie szorujemy całe pomieszczenie. Ilość brudu znajdującego się dosłownie wszędzie przeraziłaby nawet największego brudasa, spokojnie wszystko zajęłoby conajmniej 2 wiadra. Gdy skończyłam usiadłam na kostce słomy nieopodal, spojrzałam na kilka razy jaśniejsze pomieszczenie, następnie zabrałam się za badanie zawartości kosmetyków itp. Co się okazało, conajmniej 1/4 środków była do wyrzucenia, co oczywiście zrobiłam. Resztę jako-tako wyczyściłam i ładnie poukładałam na półkach. Oprócz nich dołożyłam jeszcze kilka zakupionych przez ze mnie kosmetyków, szczotek, gąbek itp i zadowolona odeszłam kilka kroków w tył. Spojrzałam na efekt ciężkiej pracy następnie usatysfakcjonowana ruszyłam sprzątać dalej.

+ 40 hrs


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tiara
Mały wolontariusz



Dołączył: 03 Cze 2010
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 10:17, 13 Lip 2010    Temat postu:

Weszłam do myjki i pomyślałam, że umyję ściany i podłogę. Na ziemi leżały szampony i gąbki, więc najpierw je pozbierałam, a potem wymyłam podłogę. Po chwili była czysta, ale jeszcze nie lśniła. Nalałam płynu do wiadra i znów umyłam podłogę, a potem ściany. Po chwili wszystko było czyste, więc zadowolona poszłam dalej.
+40h
52 słowa - 4 pkt


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tiara dnia Pią 9:19, 16 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tiara
Mały wolontariusz



Dołączył: 03 Cze 2010
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Sob 19:38, 07 Sie 2010    Temat postu:

Weszłam do myjki z mopem i wiadrem wody z płynem. Postawiłam go przy wejściu i weszłam do środka. Poukładałam szampony, zbieraki do wody i gąbki, na półeczkach. Później wzięłam do ręki mop i wyczyściłam brudną podłogę. Chwilę później lśniła.
Wzięłam gąbkę i wymyłam ściany. Spryskałam wszystko odświeżaczem i poszłam dalej.
+40h
50 słów=4pkt


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tiara
Mały wolontariusz



Dołączył: 03 Cze 2010
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Nie 17:27, 28 Lis 2010    Temat postu:

Z podwórka skierowałam się do myjki. Dawno nikt tu nie zaglądał, więc była bardzo brudna. Przygotowałam płyn do podłóg i mop. Umyłam całą podłogę, a także kafelkowe ściany. Potem wypłukałam wszystko wodą i domyłam pozostałe brudy gąbką z mydłem. Jeszcze raz przepłukałam powierzchnię.
Na koniec ustawiłam na półeczkach szampony i zbieraki do wody, a odłożony wcześniej na bok uwiąz, zaniosłam do stajni.
+40h
+5pkt


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tiara dnia Sob 10:23, 11 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Auraya




Dołączył: 21 Cze 2010
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:07, 10 Sty 2011    Temat postu:

Dzisiaj po przyjściu do Stajni Centralnej stwierdziłam, że zajmę się myjką. Poszłam tam i ogarnęła mnie rozpacz oraz potworny ból kości ogonowej, ponieważ odrazu na wejściu pośliznęłam się na kałuży szamponu wyciekającego z przewróconego opakowania. Pięknie. Poszłam do samochodu zmienić spodnie; na szczęście miałam zapasowe.
Po powrocie do myjki sprzątnęłam rozlany szampon. Wzięłam wiadro i cierpliwie zaczęłam podnosić szampony, odżywki, a nawet mokre gąbki wraz z mydłami. Czego to ludzie nie zostawią! Odłożyłam do wszystko do szafki, po czym wzięłam szmatkę, detergent i umyłam dokładnie ściany oraz kran. Potem wymyłam ścierkę i mopem wziętym z e schowka dokładnie wyczyściłam podłogę. Na koniec zlitowałam się nad tą wąską przestrzenią między poszczególnymi kafelkami i namoczoną w mydle gąbką wytarłam je wszystkie, co okazało się zabójcze dla moich pleców.
Na koniec pozbierałam przyrządy do czyszczenia i włożyłam je do schowka. Z bolącymi plecami wsiadłam do samochodu, i pomyślałam pozytywnie, że przynajmniej myjka jest teraz czysta...

Praca: 40 hrs
Z baaardzo rozbudowanym opisem: 45 hrs


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Auraya dnia Pon 14:07, 10 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tulipan




Dołączył: 10 Lut 2011
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 15:26, 10 Lut 2011    Temat postu:

Gdy skończyłam z kwiatami na podwórku , poszłam do myjki.
Konie ją co prawda zadko teraz używają ale kryzys to kryzys.
Założyłam gumowe rękawiczki, wzięłam miskę, mop z wiadrem i Domestos. Do miski i wiadra nalałam ciepłej wody, dodatkowo do wiadra dolałam trochę domestosu dla odkażenia podłogi (niewiadomo po czym koń chodzi).
Na początek pozbierałam wszystkie pozostałe kosmetyki. Zaczelam od ścian, żeby brudna woda nie zciekała na czystą podłogę. Ubrałam starą szczotkę w ścierke z delikatnym środkiem do kafelków i zaczelam od góry przecierac, nastepnie tą samą ścierą, ale juz bez szczotki przetarlam sprzęt sanitarny. Na koniec mopem dwa razy umyłam podloge. Wszystko odstawiłam i otworzylam troche okno żeby wywialo zapach detergentu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rustler
Mały wolontariusz



Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:54, 03 Mar 2011    Temat postu:

Po posprzątaniu stajni i siodlarni postanowiłam wyczyścić myjkę. Zaczęłam od pozbierania kosmetyków. Poukładałam je na swoich miejsca tak, by bez trudu można było je znaleźć. Następnie z grubsza przetarłam podłogę mopem, by ułatwić sobie późniejsza pracę. Na sam koniec dokładnie umyłam podłogę i ściany dezynfekującym płynem o właściwościach przeciwgrzybicznych. Dokładnie opłukałam podłogę i ściany, lekko wytarłam je szmatką.

wyczyszczenie mopem podłogi: 10hs
dokładne umycie podłogi i ścian: 20hs
zebranie kosmetyków: 10hs
Razem: 40hrs
58 słów = 3 pkt


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajnia Centralna Strona Główna -> Obiekty Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
subMildev free theme by spleen & Programosy
Regulamin